czwartek, 11 września 2014

Francja z Biedronki #2 - Muscadet La Coulée 2013

Dolina Loary to nie tylko kraina pięknych renesansowych zamków, ale także ojczyzna wielu gatunków wina. W okolicach miasta Nantes niemal nad samym ujściem Loary do Atlantyku znajduje się apelacja Muscadet (z nazwą szczepu muscatel, nie ma nic wspólnego!). Pochodzące stąd wina produkowane są ze starej burgundzkiej odmiany melon de bourgogne, są zazwyczaj lekkie i cierpkie, znakomicie idą w parze z lokalnymi daniami z ryb i owoców morza. Najlepsze z Muscadetów powstają w wyniku procesu dojrzewania na osadzie powstałym z drożdży. Nabierają dzięki temu większej finezji i złożoności. Poznać je możemy po opisie "sur lie" na butelce.

Niestety Biedronka prezentuje nam podstawowe wino z tej apelacji, które z dojrzewaniem na osadzie nie ma nic wspólnego. Muscadet La Coulée 2013 od producenta Vignobles Sourice dostępne jest w cenie 14,99 zł.

W kieliszku mamy bladziutkie, niemal przezroczyste, jedynie lekko słomkowe wino. Aromat jest zwiewny, cytrusowy. Wino jest lekkie (11,5% alkoholu), ale idzie to w parze z niską koncentracją. Co prawda mamy tutaj wysoką kwasowość, ale jedynie w tle, gdzieś za mgłą można uchwycić posmak cytryny. 

Robert: Stylistycznie wino było podobne do polskich win próbowanych podczas Winobrania - mamy wybujałą kwasowość, ale poza nią niewiele się dzieje. Wino jest poprawne, czyste, a i cena usprawiedliwia w pewny stopniu jego płytkość. 82/100

Marta: Niestety mam wrażenie, że wino nie miało za dużo do powiedzenia, więc postawiono na kwasowość, która sprawi że przynajmniej będzie "jakieś". O ile przy pierwszym kieliszku to wystarcza, o tyle w drugim nudzi.

Ocena - średnie+.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz